ECODRIVING - CO TO ZNACZY?

JAKIE KORZYŚCI ZA SOBĄ NIESIE ECODRIVING?

Każdy kierowca posiada własny sposób jazdy samochodem. Jednak nie zawsze nasze nawyki i przyzwyczajenia związane z prowadzeniem auta są przyjazne dla środowiska, a przy okazji mogą zwiększać koszty eksploatacji. Jak to zmienić? Wystarczy poznać kilka podstawowych zasad.

 

Co to jest EcoDriving?

W największym skrócie, EcoDriving jest specjalną techniką jazdy samochodem pozwalającą na jak najniższe zużycie paliwa z pożytkiem zarówno dla planety, jak i naszego portfela. I nie ma w tym nic trudnego. Każdy kierowca jest w stanie znacznie wpłynąć na ekonomię i ekologię swojej jazdy bez żadnych dodatkowych urządzeń czy usprawnień konstrukcyjnych. Wystarczą do tego zwykłe umiejętności, trochę samodyscypliny i konsekwencja w działaniu. Świadoma jazda samochodem w głównej mierze opiera się bowiem na optymalnym wykorzystaniu napędu i kilku podstawowych zasadach fizyki.

Dlaczego EcoDriving jest opłacalny?

Jazda oparta na EcoDrivingu skutkuje kilkoma zasadniczymi korzyściami:
1. Produkujemy do atmosfery mniej dwutlenku węgla, czyli dbamy o środowisko.
2. Zużywamy mniej paliwa, czyli rzadziej tankujemy na stacjach benzynowych.
3. Zmniejszamy zużycie mechanicznych części samochodu, takich jak hamulce czy opony, czyli oszczędzamy na wizytach w warsztacie i wymianach podzespołów.

O ile kwestia ekologiczna nie podlega dyskusji, o tyle ekonomia jazdy wymaga kilku wyjaśnień. Powiedzmy, że na dystansie 100 km dzięki EcoDrivingowi jesteśmy w stanie zaoszczędzić średnio nieco ponad jeden litr paliwa. To dużo, czy mało? Weźmy kalkulator i przyjrzymy się, jak to będzie w przypadku Nowej Toyoty Corolii z silnikiem benzynowym 1.2 Turbo 116 KM z manualną skrzynią biegów.

Katalogowo średnie spalanie tego modelu wynosi około 5,8 l/100 km, co przy zbiorniku paliwa o pojemności 50 litrów pozwala na przejechanie dystansu około 860 km. Przy jednym tankowaniu oszczędzamy więc około 10 litrów paliwa, a w kieszeni zostaje nam w przybliżeniu 50 zł. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę ponad sto takich tankowań do pełna i przejechanie 100 000 km, to robi nam się już blisko 6 000 zł oszczędności. Robi wrażenie, zwłaszcza jeśli w tym czasie zużycie hamulców czy opon będzie mniejsze i automatycznie zmniejszą się także wydatki na ich wymianę.

Jak oszczędniej jeździć samochodem?

Jak zatem nauczyć się EcoDrivingu i co trzeba robić, żeby ograniczyć zużycie paliwa? Poniżej podajemy kilka żelaznych zasad, dzięki którym jazda samochodem na pewno stanie się dużo oszczędniejsza.
1. Szybkie ruszanie
2. Optymalna zmiana biegów na coraz wyższe
3. Dynamiczne przyspieszanie
4. Płynna jazda i korzystanie z tempomatu
5. Hamowanie silnikiem
6. Wyłączanie silnika na postoju
7. Uważna jazda i przewidywanie sytuacji na drodze
8. Unikanie jazdy ze zbędnym bagażem
9. Rozważne korzystanie z klimatyzacji
10. Kontrola ciśnienia w oponach

Szybkie ruszanie

Współczesne samochody są tak skonstruowane, że nie ma już konieczności rozgrzewania silnika tak jak dawniej zaraz po jego uruchomieniu. Dlatego nawet jeśli auto stało dłuższy czas na postoju w zimie, to po zapłonie silnik od razu zaczyna pracować, a my nie musimy dodawać gazu, żeby go „rozruszać”. Nie spalamy wtedy niepotrzebnie paliwa i oszczędzamy spore jego ilości. Starajmy się więc ruszać jak najszybciej po uruchomieniu silnika, pamiętając jedynie o tym, żeby w początkowej fazie jazdy nie forsować go zbytnio.

Optymalna zmiana biegów na coraz wyższe

Podczas jazdy warto pamiętać o tym, aby zmiana biegów następowała jak najsprawniej. Nie przeciągajmy więc jazdy na poszczególnych przełożeniach, wprowadzając silnik na zbyt wysokie, nieadekwatne do danego biegu obroty. Starajmy się zmieniać je jak najszybciej, co pozwoli silnikowi działać bardzo sprawnie i skutecznie, a co za tym idzie nie pobierać niepotrzebnych ilości paliwa na jałową pracę. W przypadku skrzyni automatycznej zmiana ta odbywa się oczywiście samoistnie, możemy jednak wywołać ją samodzielnie poprzez chwilowe zdjęcie nogi z pedału przyspieszenia i ponowne wciśnięcie go w zdecydowany sposób.

Dynamiczne przyspieszenie

W miarę możliwości i sytuacji na drodze należy przyspieszać dość dynamicznie, czyli maksymalnie skracać czas rozpędzania samochodu do pożądanej prędkości. Ograniczamy w ten sposób momenty większego zapotrzebowania silnika na paliwo. Najefektywniejsza, a co za tym idzie najbardziej ekonomiczna jazda ma miejsce właśnie w chwilach największego obciążenia silnika, czyli osiągając możliwie najniższe obroty przy możliwie najwyższym biegu. I jeszcze jedno, dynamiczna jazda nie oznacza ciągłego wciskania pedału przyspieszenia do podłogi. Starajmy się to robić z wyczuciem, wciskając pedał do około trzech czwartych zakresu.

Płynna jazda i korzystanie z tempomatu

Dobrze, jeśli prowadzimy samochód dość płynnie, unikając dużych wahań prędkości. Częste przyspieszanie, wyhamowywanie, nadmierne operowanie sprzęgłem i redukcja biegów powodują większe spalanie i zużycie podzespołów. Jeśli posiadamy samochód z tempomatem, używajmy go zwłaszcza podczas dłuższych tras. Pozwala to na optymalne wykorzystanie pracy silnika, a dodatkowo wpływa na większy komfort jazdy.

Hamowanie silnikiem

Tak zwane hamowanie silnikiem to bardzo przydatna umiejętność, która pozwala na znaczną oszczędność paliwa i wydłuża żywotność układu hamulcowego. Kiedy zbliżamy się do skrzyżowania lub miejsca, w którym należy zwolnić bądź całkowicie się zatrzymać, jesteśmy w stanie praktycznie w ogóle nie używać hamulca. Wystarczy tylko stopniowo redukować biegi i wytracać w ten sposób prędkość. W takich przypadkach samochód w ogóle nie zużywa paliwa. Co ważne, dojeżdżając do miejsca zatrzymania, nie wrzucajmy biegu jałowego. „Jazda na luzie” nie dość, że w ogóle nie jest oszczędna, bo silnik cały czas pobiera paliwo, to może być także niebezpieczna.

Wyłączanie silnika na postoju

Pamiętajmy o tej zasadzie zawsze, gdy dojeżdżamy do celu lub stoimy na postoju. Jeśli nasz samochód nie jest wyposażony w system Start&Stop, starajmy się wyłączać silnik w korku, czekając na dłuższych światłach, na przejeździe kolejowym czy w kolejce do myjni lub stacji benzynowej.

Uważna jazda i przewidywanie sytuacji na drodze

Być może wydawać się to dziwne, ale odpowiednio wczesne reakcje na rozmaite sytuacje na drodze lub po prostu skupienie na tym, co dzieje się wokół, może mieć duży wpływ na ekonomiczną jazdę. Przewidywanie zdarzeń w ruchu ulicznym daje szansę na zwiększenie płynności jazdy i mniej gwałtowne manewry.

Unikanie jazdy ze zbędnym bagażem

Każde dodatkowe obciążenie pojazdu skutkuje zwiększeniem spalania, gdyż samochód musi użyć większej mocy do osiągnięcia pożądanej prędkości. Dlatego jazda z pustym boksem dachowym, zamontowanymi relingami czy bagażnikiem ograniczającymi właściwości aerodynamiczne, a nawet przewożenie niepotrzebnych bagaży ma ogromny wpływ na pobór paliwa.

Rozważne korzystanie z klimatyzacji

Klimatyzację doceniamy zwłaszcza w upalne dni. Jednak pamiętajmy, że nie musimy jej używać non-stop. Jazda z włączoną klimatyzacją na stałe powoduje znaczne straty w zużyciu paliwa, dlatego starajmy się włączać ją w momentach, w których naprawdę jest niezbędna.

Kontrola ciśnienia w oponach

Obecnie coraz więcej samochodów jest wyposażonych w czujniki ciśnienia powietrza w oponach. Jednak jeśli ich nie posiadamy, powinniśmy sami w miarę systematycznie kontrolować stan ciśnienia. Jazda z niedopompowanymi oponami także przekłada się na wyższe zużycie paliwa z powodu większego oporu toczenia, a przy tym bieżnik szybciej się ściera i żywotność opony spada.

Oszczędna jazda hybrydą

Na koniec trzeba także wspomnieć o modelach hybrydowych, dzięki którym EcoDriving wchodzi na zupełnie inny poziom. Jeśli weźmiemy na przykład dowolny model Toyoty z samoładującym się napędem hybrydowym, możemy nawet 80% czasu jazdy poruszać się wyłącznie na silniku elektrycznym, którego emisja jest zerowa. Jeśli zatem często pokonujemy krótkie dystanse do sklepu czy szkoły, jesteśmy w stanie prawie w ogóle nie zużywać paliwa. Dodajmy do tego dużo mniejszą liczbę części narażonych na zużycie, a oszczędności będą jeszcze większe.